Chłodnik, czyli najlepsza zupa na upały. Jedna z moich ulubionych do robienia, bo nietrudna, przyprawianie jest banalne, szybko się robi no i jest pyszna! Jest przez to wygodna do robienia na w plenerze, czyli np. na spływie :).
Składniki na 5 porcji :
- pęczek botwinki (wraz z małymi buraczkami)- pęczek rzodkiewki
- 6 małych ogórków
- pół pęczka koperku
- pół pęczka szczypiorku
- 1 litr maślanki
- 1 duża śmietana 12%-18%
- sok z połowy cytryny
- 1,5 łyżeczki soli
- płaska łyżeczka pieprzu
- 2,5-3 łyżeczki cukru.
Wykonanie:
Wszystkie warzywa umyć, a ogórki i buraczki obrać ze skóry.Ogórki, rzodkiewkę pokroić w drobną kostkę.
Posiekać koperek i szczypiorek, wymieszać wraz z przygotowanym ogórkiem i rzodkiewką. Następnie posypać podaną ilością soli, wymieszać i odstawić - warzywa zmiękną i puszczą wodę, o to nam chodzi.
Buraczki zetrzeć na tarce na normalnych oczkach. Pozbyć się liści i drobno pokroić łodyżki botwinki. Starte buraczki wraz z posiekanymi łodygami umieścić w garnku, dodać 1/2 szklanki wody i zagotować. Gotować pod przykryciem ok 10 min. Następnie zdjąć garnek z ognia, można lekko ostudzić, ale ja nigdy nie czekam ;-), i dodać pozostałe warzywa. Dodać maślankę, śmietanę, sok z cytryny, pieprz i cukier. Wymieszać i jeść! Na pewno jest pyszne!
Chłodnik można podawać z jajkiem.
Smaczności!
Aneczka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz