Dzisiaj podczas niedzielnego obiadu na moim stole królowała młoda kapustka. Trochę inna - w wersji jarskiej, z soczewicą i pomidorami.
Składniki:
* mała główka kapusty (lub pół dużej)
* 2 puszki pomidorów krojonych
* 3/4 szklanki zielonej soczewicy
* 3 cebule
* koncentrat pomidorowy
* koperek
* liście laurowe
* majeranek
* pieprz ziołowy
* sól, cukier
* tłuszcz do smażenia (u mnie olej kokosowy)
(* opcjonalnie do dodania olej kokosowy lub ok. 50 g masła)
Do podania:
* gotowane ziemniaczki
Kapustę siekamy dość drobno. Przekładamy do garnka i podlewamy wodą - ok 0,5 szklanki. Dodajemy liść laurowy, lekko solimy i dusimy, aż zacznie tracić na objętości. Następnie dodajemy soczewicę i dusimy dalej. Do garnka dodajemy pomidory z puszki i dusimy wszystko razem. Cebulę kroimy w kostkę i smażymy z odrobiną cukru, soli i pieprzu. Kiedy się zeszkli dorzucamy do garnka. Kiedy soczewica zmięknie możemy zacząć doprawiać solą, pieprzem ziołowym, majerankiem. Na koniec dodajemy koncentrat pomidorowy - wedle uznania (ja dodałam ok 5-6 łyżeczek). Możemy zostać przy takiej wersji wegańskiej i dodać na koniec troszkę oleju kokosowego. Jednak jeśli chcemy, żeby kapustka była delikatniejsza, możemy dodać troszkę masła - ok. 50 g. Powiem szczerze - warto :) Najlepiej podać z gotowanymi ziemniaczkami. Po nałożeniu posypać danie posiekanym koperkiem.
Smacznego!
Ptyś
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz