Wraz z jesienią nadchodzi mnóstwo warzywno-owocowego dobrego,
w tym dynia, z której zawsze robię puree ! Sposobów na wykorzystanie puree z
dyni jest całe mnóstwo, ale na razie proponujemy humus. To
pierwszy humus, który robiłam, przeszkolona przez weganona na warsztatach podczas tygodnia weganizmu, chyba mój
ulubiony.
Składniki na ok. 1 litrowy słoik:
- 450 g ugotowanej ciecierzycy
- 450 g puree z pieczonej dyni **
- 450 g puree z pieczonej dyni **
- 150 ml wody (wody można dodać mniej (50 ml -100 ml),
jeśli puree jest bardziej wodniste – zależy od gatunku dyni jakiej używamy)
- 100 g tahini
jeśli puree jest bardziej wodniste – zależy od gatunku dyni jakiej używamy)
- 100 g tahini
- 1 łyżeczka kminu rzymskiego
- 1 łyżeczka papryki wędzonej
- 1 łyżeczka sumaku
- ¾ łyżeczki czarnego pieprzu
- 1 łyżeczka miodu
- sok z jednej cytryny
- ½ łyżeczki soli – lub wedle uznania.
** Przepis na Puree : Dynię pokroić na połówki/ćwiartki,
pozbyć się pestek, następnie upiec wraz ze skórką w piekarniku w 180 stopniach
do miękkości. Pozbyć się skórki i zblendować upieczony miąższ. Puree można
robić hurtem i zamrozić na zaś :)
Wykonanie :
Ciecierzycę zblendować dodając wodę, sok z cytryny i pure w
międzyczasie oraz przyprawy i tahini. Pilnować, żeby nie spalić blendera – jeśli się
zagrzeje można go schłodzić np. w zamrażarce :D Blendować do uzyskania gładkiej konsystencji.
Taki humus wytrzyma, stojąc w lodówce, ok 4-5 dni.
Aneczka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz