Składniki (4 porcje):
1 kg dyni (ważona ze skórką i środkiem)
2 cebule
1 papryka (czerwona)
3 ząbki czosnku
imbir (kawałek wielkości małego palca u dłoni, ale można więcej :))
2 łyżki ajwaru
mleko kokosowe (200 ml)
tofu wędzone (1 opakowanie)
przyprawy: sól, pieprz, sos sojowy, kurkuma, ostra papryka
oliwa
Wykonanie:
Piekarnik nagrzewam do 200 st Celsjusza.
Dynię kroję na mniejsze części, miąższ i pestki wyjmuje łyżką, następnie obieram skórkę (można to też zrobić po upieczeniu) i kroję w sporą kostkę. Paprykę myję i kroję na spore kawałki. Dynię i paprykę wykładam na dużą blachę posmarowaną oliwą, smaruję trochę oliwą po wierzchu i wkładam do piekarnika. Piekę ok 10 min normalnie + 10 minut w termoobiegu, aż dynia będzie miękka i leciutko przypalona.
Kroję cebule i czosnek, imbir obieram i ścieram na tarce. Rozgrzewam oliwę na patelni (dość dużo, tak, żeby pokryła całe dno) i podsmażam najpierw cebulę, potem dodaję czosnek i imbir a następnie przyprawy: kurkumę i ostrą paprykę. Podsmażam chwilę. Następnie przekładam do garnka i zalewam wrzątkiem (1,5l) i dodaję jeszcze dwie łyżki oliwy. Oczywiście można zastąpić wodę i oliwę bulionem, ale ja nie miałam domowego a kostek rosołowych nie uznaję,
Do garnka dodaję upieczoną paprykę i dynię i gotuję na małym ogniu ok 30 min a następnie odstawiam na chwilę do ostygnięcia.
Przed podaniem kroję tofu w kosteczkę i przez chwilę podsmażam na małym ogniu aż się zarumieni.
Wlewam podgrzaną ponownie zupę do miseczek i posypuję tofu.
Smacznego!
calypso
PS. Z krewetkami na pewno też byłaby pyszna!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz