Jest wspaniała, no i robiona samemu ! Kuchnia wypełnia się na kilka godzin korzennym, świątecznym zapachem - polecam dla większego klimatu zrobić sobie do tego grzańca ;-). Inspiracja zaczerpnięta z moich wypieków . Pierniki swoje muszą odleżeć, więc przepis w samą porę !
Składniki :
- 50 g cynamonu
- 20 g suszonego imbiru
- 15 g goździków
- 15 g kardamonu
- 10 g gałki muszkatołowej
- 10 g ziela angielskiego
- 10 g czarnego pieprzu
- 5 gwiazdek anyżu - można pominąć.
Przyprawy zmielić w młynku, moździeżu ( przy tej ilości przypraw - wersja dla twardzieli) i wymieszać. Większość przypraw była u mnie w formie całych ziaren/kory, które zmieliłam w młynku do kawy a następnie całość wymieszałam. Można też użyć mielone przyprawy - też będzie super. Jeśli ktoś nie ma dokładnej kuchennej wagi, polecam wykonać przyprawę z przypraw mielonych i odmierzać proporcje objętościowo (np 5 łyżeczek cynamonu, 2 łyżeczki imbiru, 1,5 łyżeczki kardamonu..itd) - wyjściowa ilość przyprawy wyjdzie wtedy trochę mniejsza, ale i tak będzie jej na tyle dużo żeby spokojnie wykonać dziesiątki, setki pierniczków.
Powodzenia
Aneczka
Powodzenia
Aneczka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz