No.. to mam swoją KOŃfiturową ulubienicę. Idealna na nadchodzącą jesień i zimę. Uwaga, jest słodka, szczególnie na ciepło, ale będzie idealnym dodatkiem np do dyniowych muffinek czy białego sera.
Składniki (na ok 5-6 słoiczków po 300 ml):
2 kg dyni (już obranej, pozbawionej pestek)4 duże pomarańcze
3 cytryny
600 g cukru
2 łyżeczki imbiru (przyprawy)
6 ziarenek kardamonu lub płaska łyżeczka zmielonego kardamonu
pół łyżeczki gałki muszaktołowej
Wykonanie:
Dynię pokroić w kostkę, umieścić w garnku, zasypać cukrem i odstawić na ok godzinę, żeby puściła wodę.Pomarańcze i cytrynę sparzyć, następnie jeszcze wyszorować pod bieżącą woda. Zetrzeć skórkę ze wszystkich owoców (tylko wierzchnią część, bez białej części skórki).
Wycisnąc do miseczki sok z cytryn. Pomarańcze można wyfiletować lub przekroić pomarańcze na 4 części i "brutalnie ;-) wydłubać" miąższ do miski (takie wyciskanie soku, razem z miąższem ;-) ). Przygotować przyprawy, czyli zmielić, jeśli gałkę lub kardamon mamy w postaci całych ziaren.
Następnie dynię wraz z cukrem gotować bez przykrycia przez ok 1,5 godziny, co jakiś czas mieszajac - chcemy, żeby wyparowało trochę wody. Po tym czasie dodajemy soko-miąższ z pomarańczy, sok z cytryny, starte skórki z owoców oraz przyprawy i gotujemy na małym ogniu wciąż bez pokrywki przez niecałą godzinę.
Gorącą konfiturę przekładamy do przygotowanych słoiczków, zakręcamy i chowamy do szafek.
Smaczności!
Aneczka
PS Ja jestem zachwycona tą konfiturą, mam nadzieję, że Wam też posmakuje :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz